Choć wiele osób może pochwalić się tym, że dysponuje sokowirówkami, liczba ta jest bez porównania mniejsza niż liczba osób, które rzeczywiście robią z nich użytek. Problemem jest przy tym zarówno umieszczanie w nich większych porcji owoców, jak i konieczność starannego czyszczenia urządzenia po każdym użyciu. Na szczęście, nie oznacza to wcale, że należy zapomnieć o korzyściach płynących z picia świeżo wyciskanych soków z owoców i warzyw. Z pomocą przychodzi bowiem wyciskarka Kuvings – rozwiązanie, które nie ma sobie równych. Internet dostarcza nam wiele przepisów na soki ze świeżych owoców i warzyw, które są nie tylko smaczne, ale również wyjątkowo zdrowe.

Proste przepisy na bombę witaminową przekonują dorosłych, a jednocześnie są znakomitym pomysłem wówczas, gdy do picia soków staramy się przekonać nasze dzieci. Niestety, w przepisach tych niejednokrotnie pojawiają się dość twarde warzywa takie, jak buraki, należy więc liczyć się z tym, że nie każde urządzenie poradzi sobie z nimi. Oczywiście, można próbować kroić je na małe kawałki, czynność ta potrafi jednak zniechęcić, a jednocześnie zabiera nam nasz cenny czas. Tymczasem każdy z nas może bez trudu zaopatrzyć się w urządzenie, do którego da się bez większego trudu wrzucić nawet najtwardszy owoc. Jest nim wyciskarka Kuvings, która przypadnie do gustu nawet osobom o bardzo dużych wymaganiach.

Model Whole Juicer zwraca na siebie uwagę przede wszystkim dlatego, że jego projekt bazuje na założeniu, że powinno się maksymalnie oszczędzać czas osoby odpowiedzialnej za przygotowanie napoju. To właśnie dlatego nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby wrzucać do niego całe jabłka, buraki albo gruszki. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na moc silnika, ta sprawia bowiem, że wyciskarka Kuvings wykonuje w ciągu minuty 50 obrotów ślimaka. Okazuje się, że nie jest jej straszne nawet wyciskanie soku z jęczmienia oraz pszenicy, choć nie jest to proste zadanie. Osoby, które żyją szybko przywiązują uwagę również do tego, na ile skomplikowana jest konserwacja urządzenia, które wykorzystują. Trudno się temu dziwić, nikt nie chce bowiem tracić czasu na rozbieranie wyciskarki, a następnie na czyszczenie każdej jej części. Z sytuacją taką nadal mamy do czynienia w starych modelach, w nowych jednak producent wziął pod uwagę opinie swoich klientów.